#121 Paczki - odrobina radości dla innej osoby

Cześć ! :)
Dziś przychodzę do Was z dość nietypowym postem na moim blogu.
A dzisiejszy post poświęcony będzie poświęcony paczkom.


Zapewne choć część z Was otrzymała choć raz niespodziewanie paczkę choć drobny upominek nawet od swojego przyjaciela/korespondenta (czasem z drugiego krańca świata)/drugiej połówki/kogoś z rodziny (niepotrzebne skreślić).
 I z jednej strony byliście zaskoczeni,nie wiedzieliście co powiedzieć,a za razem szczęśliwi,że ta druga osoba o Was pamięta.


Czasem wysyłam takie "niespodziankowe" moim penpalom z zagranicy,lecz to niestety drogi wydatek jak to z naszą rodzimą pocztą jest.
Najczęściej wysyłam im coś polskiego,np.czekoladę Wedla lub Goplany,żelki Fresk&Fruity z Wawela,Zozole,magnesy,pocztówki,herbatę,itp.
A Wy co najczęściej wysyłacie,np. korespondentom z za granicy poza polskimi słodkościami? 


W poprzednim tygodniu wysłałam mojej korespondentce z oddalonego o ~ 40 km miasta paczuszkę,z okazji 18-tych urodzin,które kończy 27.02.
Chciałam jej zrobić małą niespodziankę,że o niej pamiętam poza pisaniem listów :) 

Zapraszam Was serdecznie do wyrażania własnych opinii na temat wysyłania/podarowania tego typu paczuszek :)

Zjęcia pochodzą z tumblra :) 

Komentarze

  1. Twoja korespondencyjna koleżanka ma urodziny wtedy co mój tata. Wysłałam małe przesyłki do listowych znajomych. Próbki kosmetyków, magnesy, pocztówki, ulotki, taśmy dekoracyjne, długopisy z nazwą miasta,breloczki,itd. Teraz nie wymieniam się listami,ale to był bardzo miły czas. Aaa i herbaty :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie powtarzając tego co zostało napisane, dodam, że wysyłam również notesy lub niotesiki, naklejki, mapki turystyczne, balsam do usta + to co napisałaś Ty i Kinaga :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga